We wiosce liczącej sobie ok. 250 dusz odbył się po raz drugi Festyn Rycerski organizowany przez Sołectwo i Radę Parafialną oraz bardzo zaangażowanych mieszkańców. Jako bywalcy różnych imprez historycznych w dużych i bogatych miastach stwierdzamy, że bardzo nam organizatorzy festynu w Zatomiu Starym zaimponowali.

Nazwa wsi pochodzi od zatorów lodowych tworzących się zimą na Warcie przepływającej w pięknej dolinie poniżej  wsi. Po drugiej stronie rzeki znajduje się Zatom Nowy do którego dopłynąć można promem.
Wieś ma bogatą historię sięgającą 1388 r. zawsze była polską wsią, mimo iż w czasach zaborów rządzili tutaj Prusacy, których wyparto podczas Powstania Wielkopolskiego i Zatom wrócił do Polski. W czasie Drugiej Wojny Światowej Niemcy wysiedlili wielu mieszkańców, którzy po zakończeniu wojny powrócili do swoich domów. Po toczących się w okolicach walkach w Powstaniu Wielkopolskim i  II Wojny Światowej pozostały w lesie niedaleko wioski okopy już prawie zasypane, ale ciągle widoczne.
Władze komunistyczne po wojnie również nie rozpieszczały mieszkańców Zatomia i nie pozwalały na wybudowanie we wsi kościoła, co udało się dopiero dokonać w latach 1982-1987 własnymi siłami mieszkańców, z czego są bardzo dumni.

” II Festyn Rycerski” rozpoczął się mszą  odpustową w miejscowym kościele pod wezwaniem Św. Maksymiliana Kolbe.
Po mszy z udziałem uczestników w historycznych strojach rozpoczęła się inscenizacja zaślubin Karoliny Opalińskiej z Mikołajem Zatomskim przygotowana z wielkim zaangażowaniem przez miejscowe bractwo rycerskie. Był przejazd karetą oraz uczta z tańcami. Póżniej jacyś rozbójnicy napadli na wioskę i porwali pannę młodą. Mikołaj Zatomski na czele swoich oddziałów zdobył wioskę rozbójników paląc ją i wycinając wrogów. Panna młoda została odbita i zaślubieni udali się nad Wartę w towarzystwie bardzo licznej publiczności w celu spławienia na tratwie napełnionej słomą flagi wroga i jej spaleniu.

Oprócz tego przedstawienia było wiele innych konkursów i występów.
Gospodynie sprzedawały miejscowe specjały wielkim tłumom gości. Wszystkie drogi prowadzące do Zatomia Starego były zastawione samochodami. Na Festyn zjechali mieszkańcy Międzychodu, Sierakowa oraz licznie przebywający w okolicy turyści.
Impreza była naprawdę imponująca.

Film nakręcony podczas festynu w roku 2010.